- autor: seba.t., 2011-05-15 21:46
-
Piłkarze GKS-u Dopiewo sprawdzili wytrzymałość nerwów swoich kibiców. Wygrali z Chemikiem, a dwie zwycięskie bramki zdobyli w końcówce.
Od początku gospodarze atakowali. Dopięli swego w 25 minucie. Z dystansu niegroźnie strzelił Brauza, lecz piłka trafiła w jednego z bydgoszczan i przelobowała Andrzeja Retlewskiego. Po tej bramce Chemicy przebudzili się. Wyrównujący gol padł tuż po przerwie. W 52 minucie Szymon Spychała dobrze przymierzył z wolnego i trafił na 1:1. Obie drużyny próbowały zdobyć zwycięskiego gola. Jeszcze jedną okazję miał Spychała, ale wówczas dobrze spisał się Rafał Korbik. Bramkę udało się zdobyć gospodarzom. W 87 minucie zza pola karnego strzelił Patryk Bordych. Piłka znowu odbiła się defensora Chemika i zaskoczyła bezradnego goalkeepera. Tuż przed ostatnim gwizdkiem dzieła dopełnił Maciej Ratajski, który zdobył gola po rzucie rożnym. Tym samym GKS Dopiewo zapewnił sobie utrzymanie. Chemik wciąż musi o nie walczyć.
GKS Dopiewo- Chemik ProNatura 3:1
1:0 Maciej Brauza 25'
1:1 Szymon Spychała 52'
2:1 Patryk Bordych 87'
3:1 Maciej Ratajski 92'