- autor: seba.t., 2010-05-29 13:12
-
Chemik zremisował ze Spartą Brodnica 0:0. Oto szczegóły
W tym meczu trener Korecki nie mógł skorzystać z Damiana Rysiewskiego, a także wciąż kontuzjowanego Łukasza Zapały.
Początek meczu to gra w środku pola. Ostatecznie Sparta przejęła inicjatywę i nękała ataki Chemików. Po jednym z dośrodkowań piłkarze z Brodnicy oddali kilka strzałów z bliskiej odległości, lecz albo bronił Kolmajer albo interweniowali obrońcy. Najlepszą okazję dla Chemika miał Kacprzak, jednak jego strzał minął bramkę. Pod koniec połowy gra się zaostrzyła.
W 2. połowie przewagę zyskał Chemik. Ładny strzał z wolnego oddał Przybysz. W 65 minucie za faul na Retlewskim sędzie podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Krzysztof Szkaradek. Uderzył, jednak w środek bramki i bramkarz Brodnicy wybronił "jedenastkę". Sparta wychodziła z kontrami. Raz kapitalnie strzał wybronił Kolmajer. Po kolejnym uderzeniu piłkę z linii bramkowej wybił Przybysz. Zrobił to tak ofiarnie, że zbił sobie łydkę. Fantastyczną okazję miał Bednarek. Po rzucie rożnym piłka spadła pod jego nogi. Strzelił z bliskiej odległości, ale po ziemi, co ułatwiło obronę bramkarzowi. Ostatnie minuty to ataki Chemika, które nie przyniosły skutku.
Na szczęście przegrała Cuiavia. Tym samym jeśli Chemik wygra w środę z Flisakiem będzie mógł się cieszyć z awansu do III ligi
Skład: Kolmajer - Kowalczyk, Paczkowski, Grodzki, Przybysz - Kacprzak (78' Jarzembowski), Bednarek, Katerla (57' Retlewski), Spychała (67' Wrzos) - Szkaradek (80' Bruski), Kot
żółte kartki: Kolmajer, Przybysz, Bruski, Bednarek