- autor: seba.t., 2010-05-18 20:29
-
Coraz głośniej robi się o Damianie Rysiewskim. Nasz piłkarz jest już nazywany "Nowym Stiliciem"
Ostatnio Rysiewski zagrał w barwach Lecha Poznań w dwóch meczach Młodej Ekstraklasy przeciwko Cracovii i Zagłębiu Lubin. Teraz sztab szkoleniowy Kolejorza musi zdecydować, czy chce kupić Damiana. Musi się przy tym pośpieszyć, bo jeżeli młody rozgrywający rozegra jeszcze dwa mecze w reprezentacji Polski U-18, jego wartość wzrośnie o 25 tysięcy złotych. Trzeba będzie więc za niego zapłacić 65 tysięcy złotych.
Skauci Lecha obserwowali Rysiewskiego już od dawna. Mieli okazję przyglądać się jego grze w meczach kadry oraz podczas meczów ligowych. 18-latek jest wiodącą postacią czwartoligowego Chemika.
- To taki nasz "mały Stilić" - mówi trener bydgoskiego zespołu, Włodzimierz Korecki. - Rysiewski przewyższa kolegów o dwie klasy. Bardzo dobrze gra lewą nogą. Ma zmysł taktyczny, dużo widzi, potrafi przewidzieć ruch rywala, a przy tym świetnie egzekwuje rzuty wolne i rożne. Wie, czego chce. Myślę, że mentalnie jest już przygotowany do tego, żeby odejść do innego klubu. Zresztą, musi zrobić krok do przodu, żeby się rozwijać i grać z najlepszymi. Jeśli wyróżnia się już w czwartej lidze, to może za dwa lata grać w Ekstraklasie - kończy szkoleniowiec Chemika.
Rysiewski zaczynał przygodę z futbolem w Unii Solec Kujawski, lecz bardzo szybko przeszedł do Chemika. W jego barwach trenuje od 7 lat. Dość szybko zaczął na niego stawiać trener Piotr Gruszka (obecnie asystent Tomasza Kafarskiego w Lechii Gdańsk) i już w wieku 16 lat Damian występował w seniorach Chemika.
źródło: futbolnews,.pl
foto: lechpoznan.pl