To już był Chemik, którego chcemy oglądać- fantastyczne panowanie nad piłką, łatwość stwarzania sytuacji i dobra skuteczność.
Pierwszego gola w barwach klubu strzelił Tomasz Bruski. Dwa dołożył Dawid Retlewski. Oto szczegóły.
Dziś czołowi gracze na boisko wyszli od pierwszych minut. W środku pola grali Jaworski i Rysiewski. Parę napastników tworzyli Szkaradek i Bruski. W obronie zagrał były piłkarz Elany Maciej Kowalczyk. Jeśli nie znajdzie on klubu wiosną wkładać będzie koszulkę Chemika.
Z czasem Chemik przejął inicjatywę. Zaowocowało to pierwszym golem. Piłkę dograł Rysiewski, strzelił Bruski.
Po chwili Bruski mógł podwyższyć na 2:0 jednak... wyprzedził piłkę. Próbował dobić piętą, ale ostatecznie się nie udało.
W drugiej połowie na boisku pojawili się m.in. Daniel Katerla i Dawid Retlewski. Na początku Spójnia zaczęła przeważać. Zabójcza okazało się jedna z kontr. Najpierw Maciej Jarzembowski poprowadził piłkę prawym skrzydłem. Wydawało się, że jego rajd pójdzie na nic,bo posłał piłkę bardzo głęboko w kierunku bramki. Nic bardziej mylnego- swój wzrost wykorzystał Retlewski i ,,zdjął" piłkę z rąk bramkarzowi. 2:0
W drugiej połowie w ślady Bruskiego poszedł Sebastian Zieliński- strzelił gola swojemu byłemu klubowi. Po nieporozumieniu naszej obrony Sebastian pokonał bramkarza.
Nadzieje lidera A-klasy pogrzebał duet Katerla- Retlewski. Najpierw Daniel poprowadził piłkę lewym skrzydłem.Dograł ją tuż za linię pola bramkowego do ,,Retla, a on... chwilę się zastanawiał i w końcu strzelił swoją druga bramkę.
Nie były to jednak wszystkie okazje. Wielokrotnie jeszcze ,,Chemicy" mieli okazje do zdobycia bramki, jednak ich nie wykorzystali.
I połowa
Żurawski- Kowalczyk, Bednarek, Paczkowski, Przybysz- Wrzos, Rysiewski, Jaworski, Adam Kacprzak- Szkaradek, Bruski
II połowa
Kolmajer- Raszka, Grodzki, Rudziński, Konecki- Jarzembowski, Witucki, Miedziński, Michał Kacprzak- Retlewski, Katerla
W czwartek nasi piłkarze zmierzą się z rywalem zza miedzy- Polonią. Początek meczu o 20.30