- autor: seba.t., 2009-10-17 13:42
-
Nie tyle przeciwko Unii , co przeciwko sędziemu grali piłkarze Chemika. Dla przyjezdnych 0:0 to sukces, dla gospodarzy- porażka. Oto szczegóły
Zaczęło się od ataków Bydgoszczan. Goście nie mogli wyjść z własnej połowy. Około 30 minuty Michał Kacprzak był blisko zaliczenia pięknej asysty jednak jego podanie nie doszło do adresata. Chwilę wcześniej ładnym wolejem popisał się Damian Rysiewski. Pod koniec 1 części meczu kontuzji doznał Michał Kacprzak.
W drugiej połowie ożywił się Jarek Jaworski. Odebrał piłkę przeszedł rywali i podał do Maćka Kota, jednak ten do piłki nie doszedł. Karygodne było sędziowanie. Nie dość, że sędzia zawodnikowi z Wąbrzeźna kartkę dał już po pierwszym faulu i Bartkowi Przybyszowi praktycznie bez powodu, nie widział faulu na Dawidzie Retlewski w polu karnym. Takich sytuacji było jeszcze wiele i wiele. Cały mecz wyglądał tak- Chemik atakował, ale brakowało wykończenia.
An. Retlewski- Zieliński, Przybysz, Grodzki, Paczkowski- A. Kacprzak( 70 Szkaradek), Rysiewski, Jaworski, Wrzos (60 Jarzembowski)- Michał Kacprzak ( 46 Kot), Dawid Retlewski( 75 Katerla)