W meczu 21. kolejki klasy okręgowej piłkarze Chemika pokonali na wyjeździe Gryf Sicienko 2:1. Bramki dla bydgoszczan zdobyli Adrian Raszka i Przemysław Lengling.
W porównaniu do ostatnich spotkań w podstawowej jedenastce zaszła jedna zmiana. Zawieszonego za żółte kartki Patryka Wojciechowskiego zastąpił Przemysław Lengling, który w ostatniej kolejce udowodnił bramką i asystą, że może wnieść do gry drużyny wiele dobrego.
Początek spotkania należał do drużyny gospodarzy, która przez 15-20 minut dominowała na boisku i kilkakrotnie miała groźne stałe fragmenty gry z rzutów rożnych bądź wolnych. W odróżnieniu od ostatnich spotkań, podopieczni Arkadiusza Glazy weszli w mecz dość niemrawo, czego konsekwencją była przewaga Gryfa. W tym okresie gry obydwie ekipy stworzyły sobie po jednej doskonałej sytuacji do zdobycia gola. Po błędzie Bartosza Rudzińskiego w sytuacji sam na sam znalazł się napastnik gospodarzy, ale doskonale spisał się Mariusz Tatera. Pod drugą bramką na czysta pozycję wyszedł Damian Tokarski, ale jego podcinka nad bramkarzem okazała się minimalnie niecelna.
Po słabym początku spotkania chemicy doszli do głosu. W 32. minucie z lewej strony na długi słupek dośrodkował Lengling, głową na piąty metr zgrał Adam Kardasz, a tam efektownymi nożycami piłkę do siatki skierował Adrian Raszka, dla którego była to pierwsza bramka po powrocie do Chemika zimą. W kolejnych minutach bydgoszczanie kontrolowali przebieg spotkania. Tuż przed przerwą doskonałe prostopadłe podanie Tokarskiego wykorzystał Lengling, który posłał piłkę do siatki obok bramkarza. Do przerwy nasza drużyna prowadziła więc 2:0.
Po zmianie stron bydgoszczanie przeważali, ale nie potrafili udokumentować tego bramką. Doskonałą sytuację do podwyższenia prowadzenia zmarnował Kardasz. W 71. minucie na uderzenie z około 25 metrów zdecydował sie zawodnik gospodarzy, a silnie uderzona piłką odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Tatera nie mógł wiele zdziałać w tej sytuacji. Ostatnie 20. minut zapowiadało się nerwowo. Gospodarze dążyli do wyrównania, ale niewiele z tego wynikało. Wynik nie uległ zmianie i Chemik odniósł piąte zwycięstwo w rundzie wiosennej. Za tydzień mecz z drugą drużyną, którą wiosną ma w dorobku komplet punktów i jest naszym bezpośrednim rywalem w walce o awans - Naprzodem Jabłonowo Pomorskie. Zapraszamy już dzisiaj! Sobota o 12:00 na Glinki 79!
21.kolejka Klasy Okręgowej
Gryf Sicienko - CHEMIK 1:2 (0:1)
Adrian Raszka 32', Przemysław Lengling 44' - Łukasz Szczygielski 71'
Chemik: Tatera - Jarzembowski, Raszka, Rudziński, Grodzki – Lengling (65' Trzeciak), Tuszyński (70’ Zaworski), Szurgot, Tokarski (85' Popieliński), Kawałek (88’ Płoszaj) – Kardasz.