- autor: seba.t., 2014-03-11 16:47
-
Trenerem sobotniego rywala chemików, Zdroju Ciechocinek, jest Radosław Wróblewski - były płkarz Chemika, Legii Warszawa i Arki Gdynia. Po meczu przeprowadziliśmy z nim krótką rozmowę.
Wróblewski odszedł z Chemika w 1998 roku, gdy w wieku 18 lat został piłkarzem Legii Warszawa. W Ekstraklasie wychowanek naszego klubu rozegrał 139 meczów i zdobył 6 bramek. Z Legią świętował mistrzostwo kraju i puchar ligi. Karierę zakończył w 2008 roku, po trzech latach występów w Arce Gdynia. "Ciarki przechodzą po plecach, gdy wracam tutaj, na Chemika" - powiedział po sparingu 33-latek. - "Pochodzę z Wyżyn, tu się wychowałem o tu jest mój stadion, na który jako młody chłopiec przychodziłem. Zawsze miło tu przyjechać i powspominać dobre chwile."
Wróblewski trenerem Zdroju jest od lipca 2012 roku. W poprzednim sezonie jego podopieczni wywalczyli awans do IV ligi. W sobotę musieli jednak uznać wyższość chemików. "Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, ale w drugiej Chemik był zdecydowanie lepszy. Mieliśmy luki w obronie, gdyż nie przyjechało trzech naszych podstawowych zawodników. Wydaje mi się, że właśnie z tego wynikały proste błędy, które popełnialiśmy" - podsumowuje szkoleniowiec.
foto: Jakub Atys / AG