- autor: seba.t., 2013-04-19 20:31
-
W sobotę Chemik wygrał w Serocku z Pomorzaninem 1:0. Bohaterem tego spotkania był Mariusz Tatera, który wybronił dwa rzuty karne. Tuż po spotkaniu podzielił się swoimi wrażeniami z pierwszych tygodni pobytu w klubie.
„Na pewno jesteśmy zadowoleni z tego meczu. Sędziowie byli lekko nieobiektywni, ale my zagraliśmy swoje i mamy trzy punkty. Pokazaliśmy walkę i pełne zaangażowanie, a wiele więcej na tym boisku pokazać się nie dało”- mówił po meczu nowy bramkarz Chemika. Jego debiut wypadł znakomicie, gdyż wybronił dwa rzuty karne. Jak sam przyznał, takiej sztuki dokonał po raz pierwszy – „Może zdarzyło mi się już bronić dwa rzuty karne, ale na pewno nie obronić. Przed drugą jedenastką pomyślałem, że skoro raz się udało, to czemu nie drugi.
Za tydzień chemicy zagrają z Legią Chełmża. Tatera jest pełen optymizmu przed tym meczem – „Za tydzień chcemy znowu wygrać. Tak samo za dwa tygodnie, za trzy itd. Mamy bardzo fajną ekipę, więc nie możemy się zatrzymywać. Jak się jeszcze zgramy, to będzie bardzo dobrze.” Pytany o aklimatyzację również widzi same pozytywy – „Już wcześniej znałem kilku kolegów i teraz świetnie się tu czuję.”
Mariusz Tatera przybył do Chemika zimą ze Spójni Białe Błota i jest nowym zawodnikiem klubu z ul. Glinki 79.