Po sporej dawce nerwów piłkarze Chemika pokonali Rol.Ko Konojady 2:1. W I połowie działo się niewiele i bramki nie padły, lecz po przerwie piłkarze zafundowali kibicom wiele emocji.
Trener Pruss doszedł do wniosku, że w zwycięskim składzie wielu zmian nie powinno się robić i dokonał tylko jednej - Bartosz Rudziński zastąpił Pawła Oznera.
Na początku spotkania odważniej zaatakowali chemicy, ale nic z tego nie wynikało. Z czasem do głosu doszli goście i byli blisko zdobycia bramki. Po uderzeniu z rzutu wolnego piłka zatrzymała się na poprzeczce. Jeszcze kilka razy Dominik Ostrowski musiał interweniować po strzałach z dystansu. Jego koledzy z pola mieli spore problemy z wyprowadzeniem piłki, nie mogąc sobie poradzić z pressingiem gości.
Po I połowie, w której działo się niewiele, na drugą zawodnicy obydwu drużyn wyszli umotywowani. Dodatkowo w 56. minucie Arkadiusz Pruss dał sygnał do ataku - za Damiana Lewandowskiego i Macieja Jarzembowskiego na boisku pojawili się Patryk Zaworski i Jędrzej Florek. Michał Kacprzak przeszedł na prawą stronę pomocy. W kolejnych minutach gra się zaostrzyła, a sędzia nie radził sobie w tak nerwowej atmosferze.
W końcu w 65. minucie Kacprzak zagrał prostopadle do Florka. Ten poradził sobie z obrońca, minął bramkarza i strzelił do pustej bramki.
Pięć minut później bydgoski snajper mógł podwyższyć na 2:0, jednak tym razem przegrał pojedynek sam na sam z Łukaszem Jaworskim. Chwilę później bramkarz nie miał już nic do powiedzenia. Florek uderzył na bramkę, tam niefortunnie interweniował Korneliusz Łupiński i wbił ją do własnej siatki.
Wynik 2:0 wcale nie oznaczał końca emocji. W 81. minucie Łukasz Kaliszewski dobrze przymierzył z rzutu wolnego i strzelił gola kontaktowego. Zawodnicy Rol.Ko śmielej ruszyli do ataków, a sytuacja Chemika pogorszyła się w chwilę później, kiedy drugą zółtą kartkę tego dnia otrzymał Michał Kacprzak. Grający z przewagą goście kilka razy zagrozili bramce Dominika Ostrowskiego, lecz wyrównać nie zdołali. Sędzia po pięciu doliczonych minutach zakończył spotkanie i trzy punkty zostały na Glinkach.
Chemik Bydgoszcz - Rol.Ko. Konojady 2:1
Bramki:
1:0 Jędrzej Florek 65'
2:0 Korneliusz Łupiński 75' (sam.)
2:1 Łukasz Kaliszewski
Chemik: Ostrowski - Płoszaj, Rudziński, Kaniecki, Trzeciak - Jarzembowski (56' Florek), Lewandowski (56' Zaworski), Tuszyński, Wojciechowski, Bruski (77' Szwaracki), Kacprzak.
Żółte kartki: Płoszaj, Kacprzak x2, Trzeciak
Czerwona kartka: Kacprzak (za dwie zółte w 85. minucie)
4
seba a gdzie info tym co dzialo po meczu w korytarzu ? albo o tajemniczym panu w Zinie, ktory od pewnego czasu oglada nasze mecze ?
