- autor: seba.t., 2012-09-22 18:34
-
Kompletnie nie udał się mecz 9. kolejki zawodnikom Chemika. Podopieczni Arkadiusza Prussa przegrali z Chełminianką 0:4. Bydgoszczanie dobrze grali przez pierwsze 20. minut, później goście kontrolowali przebieg gry.
Mecz zapowiadał się jako konfrontacja jednych z najsilniejszych drużyn klasy okręgowej. I przez pierwsze 20. minut taki był. Chemik skupił się na ataku pozycyjnym i jego gra mogła się nawet podobać. Brakowało jedynie sytuacji. Te tworzyła sobie Chełminianka, która z czasem coraz lepiej radziła sobie na polu karnym Chemika. W 28. minucie goście ładnie rozegrali piłkę w szesnastce i Wojciech Ernest uderzył w okienko bramki Ostrowskiego. Już po chwili było 2:0. Na strzał z dystansu zdecydował się Piotr Gross, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Goście rozwiali wszelkie marzenia Chemika w 40. minucie, kiedy na 3:0 podwyższył Szymon Marks. To był prawdziwy nokaut. Trzy gole w 12. minut i koniec marzeń chemików o jakichkolwiek punktach.
W przerwie trener Pruss dokonał trzech zmian. Na boisku pojawili się Kamil Trzeciak, Albert Maciejewski i Jędrzej Florek. Niewiele to jednak dało, bo już na początku drugiej połowy Chełminianka stworzyła sobie dwie groźne sytuacje, przy których kapitalnie spisał się Dominik Ostrowski.
W ostatnich minutach Chemik zaatakował, stworzył sobie kilka okazji i mógł zdobyć honorową bramkę. To się jednak nie udało i zawstydzająca porażka 0:4 stała się faktem.
Chemik Bydgoszcz - Chełminianka Chełmno 0:4
Piotr Gross (2), Wojciech Ernest, Szymon Marks
Chemik: Ostrowski - Jarzembowski, Kaniecki, Rudziński, Ozner (45' Maciejewski), Wojciechowski, Zaworski (45' Florek), Tuszyński, Tokarski (45' Trzeciak), Lewandowski (69 Płoszaj), Kacprzak.
Chełminianka: Mueller - Pawski, Nieściur, Lewandowski, P. Śmigielski, Baranowski (8' Murawski), Marks, Pawłowski (67' D. Śmigielski), Piasecki, Ernest (60' Grabowski), Gross (73' Brachucki).